Menu
Gildia Pióra na Patronite

DROGA KRZYŻOWA NA MATYSKĘ

fyrfle

fyrfle

Nie bardzo widziałem się na wczorajszej drodze krzyżowej. Była we mnie pustka, bezradność i nie bardzo widziałem siebie w modlitwie, medytacji, czy ofiarowaniu swoich problemów Ukrzyżowanemu. Jednak Duch Święty zadziałał i przyszedł wręcz entuzjazm i siły.

Na stacjach Drogi Krzyżowej przyszło pokrzepienie i zbudowanie kapitalnymi rozważaniami księdza prowadzącego Drogę Krzyżową. Utrafił w to co jest najważniejszymi problemami dziś we wsi, w Polsce i w chrześcijańskim świecie. Wojna i że gaśnie euforia parafian do pomocy Ukraińcom i tym, którzy pod swój dach serdecznie przyjęli uchodźców. Teraz zostali sami z problemem znalezienie im pracy i mieszkań. Teraz napotykają mur milczenia, plotek, stereotypów myślowych, jawnej agresji.

Ksiądz mówił, że daleko od wspólnoty parafialnej codzienność. Waśnie w rodzinie. Agresja międzysąsiedzka, przepaście międzypokoleniowe, samotność w seniorów i porzucenie chorych, obcość między sąsiadami najbliższymi, nieznajomość zwrotów dzień dobry, w czym pomóc, podstawowych zasad więzi społecznych.
Zastanawiałem się skąd temat aborcji i olśniło mnie. Spowiedź. Sumienie gnębi sprawczynię i próbują zmazać piętno, tego okrutnego wyboru. Księża muszą wysłuchiwać tych, które postanowiły nie mieć pierwszego, czy nie mieć czwartego dziecka. To obopólna trauma.

W pewnym momencie już moich refleksji przyszła myśl - czy Jezus wiedział, że jest Barankiem rzeźnym, czy tliła się w nim nadzieja, iskierka cudu. Czy liczył, że ludzkość wzniesię się ponad upadek i Kaina? Że referendum przebiegnie po jego myśli. Powiedziałaś, że był człowiekiem
Mógł liczyć, że nie wypije kielicha, stąd krzyk rozpaczy potem na krzyżu, wyrzut uczynił człowiek Bogu Ojcu.

Wielki Piątek jest bez oprawy muzycznej. Na Matysce było inaczej za sprawą kosów. Były bardzo głośne ich pasje i miały w sobie tyle siły i dobra Zmartwychwstania. Wróciliśmy mocni. Zbudowani. Damy radę przeciwnością z mocy słów księdza i siły błogosławieństwa Zmartwychpowstałego.

297 721 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!