"Nic" nie znaczę, żadne słowo nie jest wykładnią. Dopiero "inni" nadają im znaczenie. Piszę, ale nie jest to mi pisane. Myślę samodzielne lecz odbierana jestem masowo. Obudziłam się dzisiaj w nowej rzeczywistości i wiem, że to nie będzie poezja. Życie nie pisze się na nowo, tylko przerabia zaistniałe już zagadnienia.
Otóż to. Życie to nie strofy wiersza pisanego przez natchnionegi poetę, lub romans z dobrym zakończeniem. Życie to codziennie nowa rzeczywistość. Tworzymy ją co rano od nowa.