Menu
Gildia Pióra na Patronite

Z życia wzięte #3

Minęło tyle tygodni, tyle dni, godzin, minut, sekund a ja nadal walczę ze sobą. Tak bardzo mi jej brakuje. Ona żyje już swoim życiem, życiem beze mnie. Nie potrafię tak. Myślałem że inna dziewczyna zmieni coś w moim życiu, a tylko ją zraniłem. Bo gdy zapytała czy – kochasz mnie? powiedziałem prawdę. Powiedziałem że jest mi bliska jednak kocham inną. Zapytała kogo, dlaczego jej to robię. Nie umiałem odpowiedzieć. Nie chciałem mówić że kocham wspomnienie. Nie wiedziałem jak to odbierze. Przeprosiłem, wręczyłem kwiaty które pewnie zaraz po zamknięciu drzwi wylądowały w koszu. Zgubiłem się w tym pokręconym życiu. Nie wiem gdzie iść, nie wiem którędy, nie wiem jak walczyć z tęsknotą. Nie wiem jak mam żyć z myślą że dziewczynę która kochałem, bez której nie dawałem sobie rady, bez której… zostawiłem, zwątpiłem w miłość. Kolejny dzień siedzę przed komputerem i stukam w tę klawiaturę. Kolejny dzień myślę czy zmieni się coś gdy jutro już mnie nie będzie. Czy ktoś w ogóle będzie tęsknić, czy ktoś mnie potrzebuje.

50 wyświetleń
3 teksty
0 obserwujących
  • 20 July 2015, 21:46

    A mówią że nadzieja matką głupich, jednak dziękuje za wsparcie. Na pewno się przyda.

  • DnL

    20 July 2015, 21:32

    Nie istnieje konkretna ilość czasu który musi upłynąć,
    nie ma gotowej recepty,
    sprawdzonego sposobu na ból,
    idealnego wyjścia
    jest
    tylko
    i (sam wybierz)

    NADZIEJA.
    To ona jest największą siłą człowieka i choć Ty teraz jest nie dostrzegasz,
    ona nie zginęła.
    Więc Ty jesteś niezniszczalny
    i z czasem staniesz się jeszcze tylko silniejszy.
    I tego życzę Ci ja.
    DnL

  • 20 July 2015, 21:02

    Dziękuje za te słowa.

  • 20 July 2015, 19:46

    Potrzeba czasu i odpowiedniej osoby. Tygodnie czy miesiące to za mało musi minąć więcej czasu. Póki jeszcze potrafisz kochać jest nadzieja. Nie szukaj na siłę bądź szczery od początku. Miłość potrafi zniszczyć człowieka.