Menu
Gildia Pióra na Patronite

25.11.2021r.(czwartek)

Mam konto na fb. Ponad pięciuset tak zwanych znajomych. Przeważnie, to piszący, którzy chcą, aby czytać ich wiersze, polubić ich strony autorskie, no i ci, którzy lubią oglądać moje zdjęcia, których dodaje sporo. Przysłała zaproszenie. Poszukuje bratniej duszy. Na profilu nic nie pisze o sobie. Tylko to zdjęcie. Ściska piersi i wydaje jej się, że je uwydatnia, że nimi emanuje, że nimi zahaczy i wyhaczy. Co za koszmarny błąd. Nie ściska się piersi, żeby pokazać seksapil, czy tam ich walory. Wrażenie jest takie, że nie są one kulisto-jędrne, tylko zamaszyste. Jak u tych indianek, pokazywanych na filmach podróżniczych. Nie są apetyczne i tyle. Robienie dobrych biustonoszy jest sztuką i w ostateczności dobry biustonosz unosi piersi do rangi poezji w oczach mężczyzny, w oczach męża, nim żony piersi staną się jego rozkoszą w codziennej liturgii miłości. Biustonosz podnosi piersi, czyniąc je ponad planetarną kulistą jędrnością i soczystością, która jest boskim odbiorem w oczach męża, utrzymując go w stanie permanentnej aktywności miłosnej. Bo czym ma być małżeństwo, jak nie dwudziestoczterogodzinnym kochaniem się męża i żony, a piersi mądrze wycyzelowane do rangi boskiego piękna i drżące niepohamowaną erotycznością, uwypuklone, zapraszające, wskazujące dalsze nizmierzalne szczęście, one są alfa i omega.

297 554 wyświetlenia
4773 teksty
34 obserwujących
  • 25 November 2021, 18:52

    Poezja brafittingu. :))

    od fyrfle