Menu
Gildia Pióra na Patronite

List Pierwszy "Co się ze mną dzieje???"

zagubiona1

14.05.2013 List Pierwszy: "Co się ze mną dzieje???"
Od jakiegoś roku,może dwóch dzieją się ze mną dziwne rzeczy.Może po tym co przeczytasz wyda Ci się to wyssane z palca,ale to prawda.Miewam prorocze sny.Na początku było to bardzo rzadko i bardzo długo musiałam czekać by się spełniały,wtedy myślałam,że to jakiś przypadek albo coś lecz zaczęło się to robić coraz częstsze.Nigdy się tym tak bardzo nie przejmowałam aż do dnia dzisiejszego.
W niedzielę zamówiłam gitarę na allegro.Nie mogłam się doczekać kiedy na niej zagram.Wczorajszej nocy śnił mi się sen:miałam już gitarę lecz grał na niej mój brat.Później jakoś nieoczekiwanie gitara nie miała ani jednej struny.Gdy się obudziłam trochę mnie to zaniepokoiło,ale pomyślałam "to tylko sen".W szkole wszystko opowiedziałam mojej przyjaciółce,która przyznała mi rację iż to był bardzo dziwny sen.Po szkole weszłam do domu i ujrzałam swoją gitarę co dziwne była identyczna jak ta w śnie. Trochę na niej pograłam i zabrałam się za pracę domową,a w tym czasie mój brat sobie na niej brzdąkał.Później gdy zrobiłam zadanie ponownie wzięłam gitarę i grałam na niej,grałam,grałam i grałam,aż w końcu poszła mi struna i w tym momencie przed oczami ukazał mi się na chwilę kawałek snu gdzie była pokazana gitara bez strun.Wystraszyłam się i załamałam.Nawet nie wiem kiedy zaczęłam płakać.Mój brat przybiegł do mojego pokoju i zaczął się wypytywać co się stało,odpowiedziałam że struna mi poszła.On obejrzał tą gitarę i zaczął wymieniać strunę.Poszło mu to szybko i sprawnie.Po czym powiedział,żebym przestała płakać,podziękowałam mu,a on wrócił do swojego pokoju.Cieszyłam się,że mi pomógł.Kilka minut później zaczęłam myśleć o tym śnie i to było naprawdę dziwne.Jakby miało się to spełnić byłam przekonana,że to brat mi tą gitarę popsuje,a on mi pomógł.W bardzo krótkim czasie przypomniały mi się kolejne moje proroctwa.Czasami nie pamiętałam żeby mi się coś śniło i miałam deja vu ,a czasami pamiętałam sen lecz musiałam czekać na jego spełnienie kilka dni,tygodni,miesięcy,ale nigdy kilka godzin!Zaczynam się siebie bać,gdyż kiedyś śnił mi się pogrzeb.Nie wiem co się ze mną dzieje.Moje koleżanki też mają czasami prorocze sny ale to raz na jakieś pół roku może rok a nie jeden,dwa albo nawet trzy na miesiąc!
Boję się!Nie wiem jaki będzie kolejny sen i kiedy i czy się spełni!Jeżeli ktoś może mi pomóc proszę by mi pomógł.

Zagubiona1

10 wyświetleń
1 tekst
0 obserwujących
  • WilceeQ`

    15 May 2013, 09:39

    Też kiedyś tego liznęłam - jeśli właściwie tak można o tym mówić. Nie wiem po cóż panika, tym bardziej, że (choć wierzę w podobne sytuacje) możesz to sobie po prostu wmawiać. Przypomina Ci się coś w momencie gdy tego "potrzebujesz" - czy dzieje się coś co już widziałaś podświadomie. Nie mniej jednak nie mi oceniać.

    Co do tekstu... czytając go miałam przed oczami jedną z tych zabawnych stron z tysiącem pytań, gdzie znajdziesz wszystko. Szkoda,że cytaty stają się czymś podobnym, choć rozumiem chęć odnalezienia pomocy.
    Wracając do powyższego, masz drobny problem z interpunkcją bowiem po przecinku, kropce itd - pojawia się odstęp. Sporo powtórzeń... no i portal trochę nie do tego służy.

    Pozdrawiam.

  • Albert Jarus

    14 May 2013, 21:47

    Zapisuj sny, stwórz notes, pamiętnik... miej go przy łózku... Na miom teranie znachorzy i wróżki to raczej norma, dlatego nie robię z tego wyjaśnień naukowych, ale tez nie ma co być przesadnym, bo popadniesz w "obłęd", świadczy o tym reakcja na sen. CO do snów, sama wiesz co to oznacza, tylko się skup... i nie musi to być tylko odwzorowanie snu w rzeczywistości, sen zazwyczaj idzie z podświadomości, dlateo warto pomyśleć nad nim w innych kategoriach.

  • Karin2225

    14 May 2013, 21:12

    Też uważam, że sny nic nie znaczą :) Nie martw się...

  • 14 May 2013, 21:08

    Może i to prawda co napisałaś, ale moim zdaniem, to kiedyś, kiedy pierwszy raz skojarzyłaś sobie sen z wykonaną czynnością, to mogłaś sobie wmówić, że "TO SĄ PROROCTWA"...a teraz po tym dłuższym czasie po prostu za bardzo panikujesz. Moim zdaniem sen powinien być czymś pięknym, wyciszającym, a nie czymś, co każdy element sprawia, że się go boję... Mam dla ciebie jedną radę... kiedy śpisz, to zapamiętuj sobie tylko te dobre chwilę, te złe, albo dziwne odstaw, wyrzuć, ze snami jest prościej niż z rzeczywistością, więc też łatwiej jest usunąć pewne fragmenty... Żyj dniem, noc wyobraź sobie jak wielkie kino, w którym puszczane są filmy w ogóle nie związane z twoim życiem...