Menu
Gildia Pióra na Patronite

2014/04/10 Sadistic life.

Korowód myśli podąża zawiłą ścieżką mego umysłu. Impulsy przesyłane z serca wciąż blokują drogę. Jest co raz trudniej. Trzeba dojść do celu. Uporządkować ten system ; mechanizm, w którym wciąż jest bałagan.

Wiosenne porządki przeradzają się ciągle na nowo w gorący, letni burdel.
Milion myśli na minutę, krew nie nadąża. Dusza zaczyna obumierać.
Czy tylko " real love" może uratować te egzystencjalne komórki?


Tak bardzo chcę zacząć żyć...
Chcę naprawdę czuć ,
Naprawdę chcieć,
Naprawdę być szczęśliwa.

25 652 wyświetlenia
179 tekstów
2 obserwujących
  • 13 April 2014, 23:05

    Dziękuję bardzo za opinię, jest to jednak forma dziennika , a nie tekst do konkursu literackiego.

    Jednak szczerość się przydaje. :)

  • Alkomatek

    12 April 2014, 23:41

    bardzo nierówny tekst. Pierwsze zdanie makabra - zawiła ścieżka doboru słów przesadzona. Drugie, zbędne w takim ujęciu. Potem akapit wygląda coraz lepiej, aż do prześwietnego końca. Kolejny akapit z kolei świetnie się zaczyna potem jest bardzo dobrze, a na koniec jakieś kuriozalnie sformułowane pytanie bez żadnego polotu. Co do części lirycznej w interesujący sposób komponuje się z resztą tylko ostatnia strofa jak 52 koło u dwukółki.

    Pozdrawiam.

    P.S. Klauzula dodatkowa: Wszystko co zostało powyżej zamieszczone jest moją bardzo własną, najbardzo prywatną i arcybardzo subiektywną opinią mogącą nie posiadać związku z rzeczywistą prawdą obiektywną