Każdego dnia, kiedy budzę się liczę, że świat zmienił się trochę na lepsze tak bym bardzo chciał, żeby ludziom było lżej i nikt więcej już nie cierpiał na planecie czasami wolę nie czuć, uciekam w iluzję gdy rozetniesz swe powieki, nigdy już nie uśniesz krzywdzą się ludzie, już nie umiem więcej się przyglądać boli mnie głód niesprawiedliwości, kolejna wojna w ręce z telefonami, karmimy siebie lajkami powiedz, dokąd zmierzamy? Pożera nas materializm chcą zabić w nas ostatnie resztki emocji chcą wmówić nam kto jest lepszy, a kto gorszy najcenniejsze w życiu, to nasze uczucia.
Świat sam się zmienia....na gorsze ...niestety ....:(
Bez rewolucji świata nie zmienisz
Świat sam się zmienia....na gorsze ...niestety ....:(
Bez rewolucji świata nie zmienisz