Każda nowa miłość, to kolejne sprzedawanie cząstek siebie - praktycznie za drobne. Każde spotkanie, dotknięcie ręki, aż wreszcie seks i postosunkowe dialogi to jeden wielki handel organami, Twoimi organami. Oddajemy siebie z każdym oddechem, ruchem, mgnieniem oka. Oddajemy, by potem się obudzić, że nie można odejść. Bowiem nie ma się już nic. Nawet siebie. To obłęd tej upragnionej przez Nas miłości, wiesz !?