Menu
Gildia Pióra na Patronite

kim jestem?

zagubionawtymwszystkim

zagubionawtymwszystkim

Jestem Ania i mam 23 lata. Jestem córką, siostrą, ciocią i koleżanką. Dla niektórych może i wrogiem, ale napewno nie z własnego wyboru. Jestem od trzech miesięcy żoną. Szczęśliwą, uczącą się gotować - nieważne, że narazie z niewielkimi sukcesami. Jestem JEGO żoną, najwspanialszego mężczyzny jakiego udało mi się spotkać. Człowieka, który akceptuje moje wszystkie słabości, niezdolności i nieidealności. Jestem żoną marynarza, wiernie czekającą, z nadzieją, że cały i zdrowy wróci z rejsu. Pomagam bezinteresownie każdemu kto pomocy potrzebuje - i dopiero niedawno zadałam sobie pytanie: ilu z tych ludzi pomoże mi kiedy ja będę tego potrzebowała? Odpowiedzi się nie doczekałam, bo stwierdziłam, że nie o to chodzi w pomaganiu. Zresztą od zawsze radzę sobie sama w życiu. Przynajmniej tak mi się wydaje.

Jestem studentką, jak każdy mam plany, które mniej lub bardziej zrealizuję, które są mniej lub bardziej realne i przyziemne. Gdy zbliża się październik zawsze mam na pierwszym miejscu naukę. I faktycznie udaje się, ale tylko przez kilka pierwszych tygodni. Później przychodzą inne sprawy, inni ludzie i w ogóle wszystko inne, tylko nie nauka. A najciekawsze jest to, że całkiem nieźle zdaję egzaminy, mam średnią ponad 4,0 -wiem, może dla wielu z was to wcale nie jest wielka średnia, ale jak na moje ambicje jest dobrze. Przy każdeym egzaminie, nawet tym wielkim kolosie, udowadniam sobie, że potrafię się nauczyć i zdać to na 4. Tylko szkoda, że jakoś nie potrafię podnieś swojej samooceny.

Jestem dzieckiem, któe chyba nigdy ze mnie nie wyrośnie. Lubię miśki, lalki już nie. Lubię towarzystwo innych dzieci, i nieskromnie mówiąc, one lubią mnie. Jest we mnie osoba dziecka i nie chcę żeby ze mnie ono kiedykolwiek wyszło, zniknęło, wyparowało.

Jestem dziewczyną, a może już tworzącą się kobietą, która chce mieć rodzinę, która niedawno przeżywała największy horror w życiu, ale mimo wszystko nie poddałam się. Mam dla kogo żyć.

Jestem osobą, która każdego dnia chce zdobywać nową wiedzę, poznawać ludzi z pasją, ale jednocześnie pilnować własnego ogniska domowego. Myślę, że mi się to uda. Nie potrafię dyskutować, a jeśli już zacznę - to nie wiem jak się bronić, i przyznaję rację ludziom, którzy jej ewidentnie nie mają.

Jestem człowiekiem, który niedokońca wie czego od życia chce. Jestem poprostu Ania, z wadą wzroku, z kilkoma nierównymi zębami i niedoskonałościami. Jestem tutaj, pośród was, często stojąca z boku.

14 508 wyświetleń
179 tekstów
6 obserwujących
  • zagubionawtymwszystkim

    5 May 2013, 01:55

    Dziękuję:) Również życzę wszystkiego dobrego :)