Dzisiaj nieco więcej refleksji do której sprowokował mnie tekst na dzień dobry w jednej z grup poetyckich, autorstwa Wojciech Majkowski.
Moje dywagacje
Biedny materialnie zawsze myśli o bogactwie, przynajmniej o lepszym bycie.
Bogatego czy biednego łączy to samo pragnienie. Być zdrowym wtedy może się spełniać… i osiągnąć więcej.
Powiedzenie ‘’zdrowia się nie kupi za żadne pieniądze’’ raczej należy schować do lamusa. Niestety bez pieniędzy leków nie kupimy, więc kupujemy zdrowie. Często biedni chorują na brak pieniędzy, co powoduje u nich schorzenia somatyczne; może to być min. strach przed biedą…
Kłamie, kto nie chce być bogaty i szczęśliwy, a woli… wola raczej jest niezaspokojona.
Chociaż szczęśliwych ludzi większość nienawidzi, nieszczęśliwi pragną być szczęśliwi, nawet za taką cenę.
Niektórzy nieszczęśliwi swoje nieszczęście wykorzystują by nim skruszyć innych, ale kogo - raczej tych którzy mają czy mieli podobnie.
I tak trafiają do ich serc. Im pragnienia się spełniają, znajdując ukojenie, bo odnaleźli się we współczuciu u nich, u innych.
Z czasem uważają że zasługują na więcej i więcej… i tu zgodnie z przysłowiem w miarę jedzenia ‘’apetyt rośnie’’…
Kiedy zapytasz - jak ci się powodzi?
Słyszysz - teraz żyje mi się lepiej.
-A dlaczego?
- …
- Mam za co wykupić lekarstwa.
- A co zmieniło tę sytuację?
-Przejrzałam(em) na oczy. Wcześniej miłość mnie zaślepiła.
…
I co? Pieniądze leczą najskuteczniej.
Wszystko zmierza do jednego. Pieniądze rządzą światem, a świat to my, ludzie.
I tak było, jest i będzie.
Raczej nikt nie chce być biedny materialnie… większość woli być biednymi duchowo.
Spragnionym miłości- zaślepia oczy, a chcącym korzyści materialnych- zaślepia (w obecnym czasie jest zauważalne), albo poszerza myślenie.
Miłością sobie kromki nie posmarujesz’’. Myślę że dlatego tyle nieszczęśliwych miłości.
Nie okłamujmy siebie i innych, że miłość wystarczy...
Póki co, kocham kochać w dobrobycie.
Bogaty, raczej w chwili kiedy dotknie go nieszczęście za możliwość pozbycia się go, oddałby swój majątek, ale w części, bo ‘’Cały’’ to tylko słowa.
I tu dodam, że gdybym miała wybierać co lepiej? Miłość, bogactwo duchowe czy bogactwo materialne? Tego nie wiem i raczej nie wie nikt, dopóki nie ma konieczności wyboru.
© Krystyna Anna Szklarczyk
14.09.2023r./17:10
fajny tekst
zainspirowalas mnie
... wybierają pieniądz,
gdy wybierać mogą,
by tęsknić za miłością
gdy wyboru już niema,
nad grobem jedną nogą...
Biednym duchowo żadne bogactwo nie przyniesie ,ani pełni szczęścia , ani mysli ukojenia , brak wiary , nadziei , zrozumienia , miłości , potrafi doprowadzic do bankructwa największy majątek . .