Dobry wieczór wszystkim. Przybyłam tutaj po cholernie długiej przerwie. Potrzebuję formy wygadania się, pisania o tym co nasunie mi się na myśli. Nie potrzebuję zrozumienia, nie potrzebuję komentarzy i poklasku. Po prostu potrzebuję tej formy by nie zwariować. Ktoś zapyta dlaczego...? Dlaczego nie założysz pamiętnika i w nim nic nie napiszesz? Otóż kiedyś tutaj bywałam dosyć długo. Śledziłam parę osób, które nadal są tu aktywne. Czy chciałoby mi się zakładać pamiętnik i przelewać wszystko na kartkę papieru? Chyba już coś we mnie zgasło. Zapewne walnęłabym pamiętnik gdzieś w pokoju i kurzyłby się.
Potraktuję ten portal jako formę terapii. Terapii samej ze sobą.
Życzę każdemu z Was dużo uśmiechu na twarzy. Pamiętajcie, że jak o siebie nie zadbacie, to nikt nie zadba o Was.
Szkoda tylko że większość z nas nie potrafi zmienić się na lepsze sprawiając tym samym że i nasze otoczenie szarzeje tracąc swoje wyjątkowe kolory . Pozdrawiam Ozłocona/ny Cieniem ,bo trochę się pogubiłem :)
Drogi Rafale, bardzo dziękuje za reakcje. Oczywiście nie obędzie się bez komentarzy. W końcu to wszystko jest publiczne. Nie dziwi mnie też fakt, że jest inaczej. Czas nie stoi w miejscu. Zmienia się otoczenie, zmieniamy się my.
Jeśli masz taką potrzebę ,to śmiało ...pisz i wyrzucaj zbędne emocje z siebie . Niestety to miejsce bardzo się zmieniło i dobrze że nie liczysz na zbyt wiele , brak zrozumienia występuje już wszędzie , a komentarz na pewno się znajdzie hmmm przesiąknięty krytyką . W każdym razie dużo siły na pokonywanie kolejnych przeszkód w życiu ,trzymam kciuki :) pozdrowionko nocne.