Menu
Gildia Pióra na Patronite

Autobiografia.

zielarka1

zielarka1

Dawno, dawno temu... Gdy ludzie mieli jeszcze serca schowane pod płucem. Urodziła się Mała Istotka. Od kiedy pamiętam była maleńka i niepozorna. Mijały lata, kości Małej Istotki wydłużały się i delikatnie zaczęły obrastać mięśniami. Wszystko w niej było takie wątłe i kruche.. Czy aby na pewno? Jeden organ miała wielki ponad miarę - serce. Potrafiła kochać wszystkich i wszystko dookoła... Żyła sobie spokojnie, aż któregoś deszczowego dnia spadła na nią olbrzymia kropla żalu. Długo nie potrafiła wypłynąć z nadmiaru smutku.. Nie posiadała w otchłani pustki niczego, prócz Pióra. Zaczęła opisywać swoje ciało i duszę na marnym kawałku drewna... Cierpiała przy tym niezmierzone katusze, bowiem ciężko jest odkryć swoje wady i wyryć je na promieniach światła dziennego. Trwało to długo. Mówiła mi, że prawie sześć miesięcy próbowała wypłynąć z owej pustki. Udało się jej. Pióro, które na początku uważała za ogromny ciężar, okazało się jej ostatnią deską ratunku. Nauczyła się z Nim żyć ręka w rękę. Jedni mówią, że to talent inni, że magiczny dar, a ona uważa to za jej powinność wobec Pióra.

Uratowało ją, teraz ona spłaca dług...

15 539 wyświetleń
161 tekstów
12 obserwujących
  • zielarka1

    23 May 2013, 16:45

    WilceeQ`. :))

  • WilceeQ`

    23 May 2013, 15:36

    Ciekawa autobiografia znaleziska... Prosta, jednakże przyjemnie się ją czyta ;)