Z duchowości benedyktyńskiej: Kompas...
... czyli: "Aby cię słabość ludzka nie gorszyła, grzech swój miej zawsze przed oczami"
"Błogosławionej pamięci Atanazy, arcybiskup aleksandryjski, zaprosił abba Pambo, aby przyszedł z pustyni do Aleksandrii. Poszedł więc; i zobaczył tam pewną aktorkę. I rozpłakał się. A kiedy go pytano, dlaczego płacze, odpowiedział: „Dwie rzeczy mnie poruszyły. Pierwsza to jej potępienie; a druga to to, że ja nie tak gorliwie usiłuję spodobać się Bogu, jak ona usiłuje spodobać się grzesznym ludziom” (Apoftegmaty Ojców Pustyni, tom 1)
oprawa gadana: Szymon Hiżycki OSB "Benedyktyński Kompas życia 2. Zrób miejsce" (wokół 4 rozdziału "reguły". Jakie są narzędzia dobrych uczynków)
28 111 wyświetleń
253 teksty
34 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!