Menu
Gildia Pióra na Patronite

58 dzień

Czego mnie nauczyła tęsknota? Doceniłam to, że jesteś, że wybrałeś mnie, że to mi ślubowałeś miłość, wierność i uczciwość małżeńską i że to mnie nie opuścisz, aż do śmierci. Doceniłam to, że mimo że jesteś na drugiej półkuli mogę spokojnie zaczynać i kończyć dzień. Ale najbardziej doceniam każdy dzień spędzony z Tobą, mogąc Cię poczuć, dotkąć, usłyszeć. Kocham Cię najmocniej na świecie i nie mam żadnych wątpliwości, że to z Tobą chcę iść przez życie.

Jesteś najwspanialszym mężem na świecie! Życzę każdemu takiego szczęścia i miłości. Pewnie niejedna osoba najchętniej rzuciłaby nam kłody pod nogi, ale wiem, że najważniejsi jesteśmy my, a wtedy zawsze da się radę.

14 508 wyświetleń
179 tekstów
6 obserwujących
  • zagubionawtymwszystkim

    28 May 2013, 17:02

    Dziękuję! :))

  • Albert Jarus

    28 May 2013, 08:34

    i tak żyj... z taką nadzieją i milością :)

  • zagubionawtymwszystkim

    24 May 2013, 23:45

    a skąd wiesz, że niektóre teksty tutaj nie wpisuję do pamiętnika dla męża? a może takowy prowadzę? a może inny prezent mam dla niego? nie wiesz tego.

    za łatwo ocenia się dzisiaj ludzi, których się nie zna i ich uczucia. dziękuję za przypomnienie czym jest dziennik.

  • WilceeQ`

    24 May 2013, 21:59

    Jeśli nie telefon to list, jednak adresat zawsze ten sam zamiast pokazywać to tutaj i krzyczeć, że nie powinnam czytać skoro mam jakieś "ale" - otóż powiem Ci, że jest wręcz odwrotnie - warto komentować i zaglądać nawet w miejsca jakie przyprawiają o mdłości bowiem czasem w najdziwniejszych odnajdzie się coś ciekawego = natchnienie.
    Nie mniej jednak rozumiem powódki, ale nie wiem czemu (okej może się jakoś nie da) nie piszesz mi tego. Nie prowadzisz choćby "głupiego" pamiętnika w domu i tego nie zapisujesz - potem miałby wspaniały prezent. No ale może nic nie rozumiem ;]

    Ps. Dziennik nie równa się pamiętnik, ale to już taka ciekawostka.

  • zagubionawtymwszystkim

    24 May 2013, 21:36

    Och wybacz! Ale ja lubię pieprzyć. Ja niestety nie mogę zadzwonić, ale nie mam zamiaru tłumaczyć dlaczego. Widzę, że masz wielki problem w czytaniu moich tekstów, chociaż Ty pewnie nazwałabyś to marnymi zdaniami z błędami, rada jest jednak na to. Nie czytaj ich. Jeśli mi się coś nie podoba to nie wchodzę, nie czytam. Niech ludzie piszą co im serce dyktuje.

    PS To, że nie mam weny niewiadomo jakiego pisarza - trudno. Bozia mnie takim talentem nie obdarzyła, ale nawet bym tego nie chciała, Jestem zwykłą dziewczyną, która chce się dzielić z uczuciami. A jak komus nie pasuje mój sposób wyrażania ich to trudno - z chęcią pokazałabym mu drzwi, ale jak narazie mogę pokazać je wirtualnie. Ja nikogo tu nie zapraszam.

    PS Nie wiem jaka jest Twoja historia życia i jakie masz powódki wstawiania swoich tekstów, ale ja w ten sposób radzę sobie z tęsknotą.

  • WilceeQ`

    24 May 2013, 20:37

    Nie rozumiem chyba chwalenia się ukochanym/ną czy kimkolwiek. Zamiast, za przeproszeniem, pieprzenia nam, wzięłabym telefon do ręki, zadzwoniła do niego i powiedziała głośno.
    No ale niektórzy wolą pisać to nam, ludziom niejednokrotnie nader obojętnym, jakim to zwisa ;)

    Nie chcę być nie mila, no ale jestem jedną z osób, może nie tyle co nie chcących o tym czytać i obojętnych, co nierozumiejących powódek, by wstawiać coś podobnego.