Menu
Gildia Pióra na Patronite

Sesja rozpaczy

... czasem nie mogę im tego wybaczyć, że mnie wychowali jako coś najważniejszego w ich życiu, ich dumę i światełko, że byłam rozpieszczana i zawsze miałam zapewnione wszystko. Jednak przy tym utwierdzali mnie w poczuciu, że muszę być najlepsza, uzależniłam się od nich tak bardzo, że zawsze moje życiowe niepowodzenia rozpatruje w kategoriach ich rozczarowania. Zawsze od nich brałam rzeczy materialne, często czas i nerwy, ale jak dotąd udawało mi się im coś dawać, rozumiesz? W moim odczuciu rzecz dla nich najważniejszą, dumę i poczucie, że coś osiągnę w życiu. Im tak bardzo na tym zależy, żeby mnie było lepiej w świecie, bo przecież na to zasługuje, bo jestem ich jedyną córką i nieodłącznie wiążą to z nauką, całe życie słyszałam, że mam się uczyć, żebym miała lepiej niż oni. I udawało mi się im dostarczać powodów do dumy, do satysfakcji, ale teraz nie mogę. Biorę od nich nadal tak dużo, teraz jeszcze dochodzą do tego spore kwoty, a nie mogę im dać nic w zamian, nie mogę im dać poczucia bezpieczeństwa, że jednak udało im się zapewnić mi lepszą przyszłość. Skoro te studia to moja lepsza przyszłość to z każdą porażką oddalam się od osiągnięcia ich wymarzonego celu. Oni nie dorobili się prawie niczego w życiu - własnej firmy, ziemi, majątku czy wyższego wykształcenia, stanowią przeciętną polską parę, która ciągle myśli o zwiększających się wydatkach. Mają własny dom, psa i jedyną córkę. Dom na kredyt, psa bez rodowodu i leniwą rozpieszczoną dziewuchę. Moi rodzice nic takiego nie osiągnęli, jedynie ja jestem spełnieniem ich życia. To duże wyróżnienie, ale także odpowiedzialność. Przede wszystkim to ciężar, który w chwilach niepowodzenia ciągnie mnie na samo dno.

27 909 wyświetleń
332 teksty
2 obserwujących
  • awatar

    4 February 2014, 09:38

    trzymaj się,
    kiedyś trzeba było wyrosnąć z córeczki na córkę, jak w piekarniku ciasto,
    może kiedyś będziesz musiała utrzymywać rodziców, na przykład gdy splajtuje ZUS,
    nie wiadomo i wtedy zmaterializuje się ich duma
    pozdr.

  • Seneka 18

    30 January 2014, 10:24

    ...bo psy bez rodowodu są najfajniejsze...