Menu
Gildia Pióra na Patronite

Dzień #4: chowam się.

Riddlegirl

Riddlegirl

Chowam się w kącie.
Tak wiele rzeczy do zrobienia, zaplanowania, przemyślenia, obmyślenia, wymyślenia, przygotowania, przyrządzenia czy zmartwienia...
Tysiące słów przelatuje mi przez umysł z niewiarygodną szybkością. Autostrada zwana konwersacją. Ciągną się myśli niepewne, mroczne i złe. Trzęsę głową próbując się ich pozbyć, wytrzepać je z umysłu.
Bezskutecznie.
Pochłaniają mnie coraz bardziej małe stworzenia zwane wątpliwościami. Ciekawe z nich twory. Przychodzą zawsze kiedy już podejmę decyzję i wkradają się do mojej głowy po cichutku, aby nikt nie zauważył. Opowiadają o zagrożeniach, szepcą czule o skutkach, informują o wszelkich możliwych błędach.
Zaraz potem przejmują nade mną kontrolę i odwołują wszystko, co do tej pory ustaliłam.
Zakrywam twarz rękami i modlę się szepcząc, choć wiem, że to nic nie da. Siedzę bezczynnie i patrzę jak te istoty rosną w siłę i nabierają potęgi.
Chowam się w kącie.

Mam jeszcze tą złudną nadzieję, że mnie nie znajdą.

3359 wyświetleń
82 teksty
4 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!