Bo w miłości nie chodzi o to, żeby doskonale się dogadywać być jak dwie krople wody i spełniać wszystkie zachcianki drugiej osoby.
Nie chodzi o to,żeby wasz związek był idealny i nie było żadnej kłótni. Żebyś robiła wszystko co on chce a on co Tobie się wyśni. A po Twoich policzkach nigdy nie spływały łzy Chodzi o to, że pomimo tego jak może jesteście różni i wybuchowi to jednak potraficie przyznać się do błędu. Powiedzieć przepraszam wtedy kiedy jest to potrzebne. Być przy nim. Milczeć gdy on milczy i cierpieć razem z nim. Bo miłość nie musi być idealna ważne, żeby była prawdziwa.
Kobiecie można powiedzieć wszystko, przełknie każdą bezczelność, każde chamstwo, wszystkie kłamstwa na swój temat... tylko nie, ze źle wygląda. :P Żartowałem, przecież nie widzę wyglądu. :) Takie teksty piszą wiekowi mędrcy nad grobową deską... widocznie jesteś geniuszem. Miłego dnia Aniu. :))
Ty chyba masz ze sto lat... a może więcej... no... w każdym razie nie wyglądasz za dobrze. :P:D Bez względu na to, ile dostanie fiszek, zachwytów i wyróżnień - moim zdaniem brylant. :) Dobrej nocki. :))