bardzo mi Ciebie brakuje i teraz, gdy wiem, ze dziela nas juz tylko dni do spotkania - dluza sie one niemilosiernie. jest mi juz tak ciezko, ze nie mam nawet sil plakac. nie mam juz na nic sily. chce sie jedynie do Ciebie mocno przytulic i przez chwile o niczym juz nie myslec, nigdzie nie biec i nic nie musiec. niczego juz sie nie bac...
:( pozostaje jedynie cierpliwie czekać. a mnie boli to bardzo, bo czekam już 4 miesiące i mieliśmy się zobaczyć w następnym tygodniu. jednak ułożyło się inaczej, morze płata figle i możliwe spotkanie dopiero po świętach...;( smutno tak będzie na te święta... echhś