" Gdzie sen nieznany "

27.03.2020
Piątek

" Gdzie sen nieznany" ...może być przeze mnie edytowany.

Zimna marcowa noc, niebo granatem mieniące, nie wróży nic dobrego.
Myślę i pytam gwiazd otulonych mgłami, co będzie ze mną, co będzie z nami?
Co będzie?
Nie byliśmy wszędzie.
Tyle miejsc do odkrycia, tyle przestrzeni do przebycia.
Tyle nadziei w serce wstępującej, tej nadziei światło dającej - powinno być przed nami.
Tymczasem my siebie szukamy.
Galaktyki nie te odkrywamy.
Sens siebie zatracamy.
Naszym świadectwem - BYĆ - jest.
Powinno.
BYĆ jest koniecznie.
Na wsiach, w miastach, w domach, w sercach koniecznie.
A u mieramy.
Umieramy za życia.
Oddalamy się
Gdzie sen nieznany.
Sensu życia szukamy.
Gdzie człowiek wilkiem jest postrzegany.
Nie kochamy.
A jeśli nawet kochamy.
To ...
Zawsze za mało, za mało.
Kres bliski
Czekamy.

...
02:25 - 2:43
Sen przerwany, zlepek myśli w chaosie nocy spisany.
Czy sens wydobędę?
Retoryczne pytanie.
Nie wiesz co powiedzieć Kochanie.
Nie mów nic.
Słowa zbyteczne się zdają.
Na pewne rzeczy nasze dusze wpływu nie mają.
Wiem, że Anioły Miłości nad Nami czuwają. Nasze myśli, marzenia znają.
Echem od nieboskłonu je odbijają i deszczem gwiazd na ziemię spływają.
Więc te odległe nasze światy być może spotkają się.
Na Ziemi.
Na tej Ziemi gdzie człowiek, człowiekowi Człowiekiem Miłość daje.
..

Pustkę i tragizm nocy wypełniłam pisaniem.
Myśli w słowa ubieraniem.
Za dużo myśli.
Sen jest potrzebny, sen.....
Może jeszcze się przyśni, choć tyle namiastka nadziei .