Życzę ci odwagi, jaką ma słońce, które codziennie od nowa wschodzi nad wszelką nędzą świata.
Niektórzy po zapadnięciu zmroku już nie potrafią uwierzyć w słońce. Brakuje im tej odrobiny cierpliwości, aby doczekać nadchodzącego poranka. Kiedy przebywasz w ciemnościach, spójrz w górę. Tam czeka na ciebie słońce.
Ono nie omija nikogo. Ciebie też nie ominie, Jeśli nie schowasz się w cień. Z każdym dobrym człowiekiem, który zamieszkuje ziemię, wschodzi jakieś słońce.
Zobacz, jak Phil ładnie się uśmiecha, czy to powitanie, czy pożegnanie... ten uśmiech teraz mówi: "no coś Ty, przecież zobaczymy się jeszcze, a jakie to piękne było spotkanie!"... Tak sobie myślę, mieć takiego swojego Phila, albo Bosmansa... jak pięknie by było wypić z nim herbatę w cieniu buku... ech...