Zarodek płci męskiej staje się człowiekiem po 40 dniach, zarodek żeński po 80. Dziewczynki powstają z uszkodzonego nasienia lub też w następstwie wilgotnych wiatrów.
A nasz Tomasz naczytał się Arystoklesa, wiele jego poglądów wprowadził do chrześcijaństwa, u Greków kobiety w pewnym okresie nie miały nawet prawa do własności, był taki zwyczaj, że matka po urodzeniu dziecka kładła potomstwo przed ojcem, jeśli ten je podniósł, to je wychowywano, a jeśli nie, to wyrzucano na śmietnik.
Nie wiem jakie poglądy na temat aborcji mieli Wikingowie, ale ci poganie w kwestii praw kobiet byli z 500 lat przed św. Tomaszem, podobno córka Mieszka I nimi rządziła i to jak
A ja jestem wciąż zdziwiona, że nie zostało to "cudowne" przemyślenie tekstem dnia ! Jest tak analogiczne do tego, co zewsząd słyszę teraz . Czyli tchnie kołtuństwem i bezsprzeczną głupotą. Bo, jak ktoś powiedział, głupota nie jest złem, ale zło wywołuje. I weź tu człowieku myśl poważnie o świętych...
To w tamtych czasach był światły i bardzo postępowy umysł. Aż się boję pomyśleć, jak wyglądały te ciemne i niepostępowe... Najgorsze jest to, że niektóre dzisiejsze "mózgi" wciąż tkwią w tamtych czasach, a nawet głąbiej...