Wszelkie cierpienie ma charakter umysłowy. Nie ma nic wspólnego z ciałem lub sytuacją danej osoby. Można odczuwać silny ból i wcale nie cierpieć. Skąd wiesz, że ma
cię boleć? Bo właśnie to się dzieje. Żyć bez stresującej opowieści, kochać to, co jest, nawet w bólu - oto jest niebo. Być w bólu i wierzyć, że to nie powinno się dziać - oto jest piekło. Ból jest w rzeczywistości przyjacielem. Nie chcę się go pozbywać, jeśli nie mogę. To czarujący gość, może zostać u mnie, jak długo pragnie.
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!