Menu
Gildia Pióra na Patronite

Więc Iliusza, smutny, pozostawał w domu, pielęgnowany jak egzotyczny kwiat w cieplarni, i tak jak on pod szkłem rósł powoli i apatycznie. Siły szukające wyładowania zwracały się do wewnątrz i nikły więdnąc.

519 wyświetleń
6 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!