W pewnym wieku, kiedy się człowiek obejrzy za siebie, to naprawdę nie widzi wiele i musi się zastanowić, co niby zrobił w życiu takiego, żeby usprawiedliwić to, że żyje?
Bardzo trafna myśl...
Każdy żyje jak uważa, mój znajomy na przykład zapisał się na farmację, by mieć dostęp do leków jeżeli wiecie o co chodzi. Te usilne robienie czegoś więcej, żeby życie miało sens jest jakieś takie - bez sensu.
Dziwne, że to powiedziała.Bardziej przypomina to coś wyrwanego z kazania na Podbeskidziu albo pod Krosnem.
Bardzo trafna myśl...
Każdy żyje jak uważa, mój znajomy na przykład zapisał się na farmację, by mieć dostęp do leków jeżeli wiecie o co chodzi. Te usilne robienie czegoś więcej, żeby życie miało sens jest jakieś takie - bez sensu.
Dziwne, że to powiedziała.Bardziej przypomina to coś wyrwanego z kazania na Podbeskidziu albo pod Krosnem.