Niesamowity wiersz. Moim zdaniem o wierze w miłość i utracie poczucia czasu, zagubieniu się w rzeczywistości życia codziennego. Niesamowity i tak niezrozumiały przez komentujących tutaj !

Umrę Ci kiedyś.
Oczy mi zamkniesz.
I wtedy - Swoje smutne, zdziwione....
Bardzo otworzysz.

Kiedyś ową personę nazwałem w wierszu ,, Dopasowani Literaci " -k.....ą literacką . I niestety są podstawy.

Uwielbiam Tuwima...

duży kwiatek dla tuwima
za wybujałe ego - pepkopłyciznę świata

podobny epigramat gdzieś już czytałem
"umrę ci kiedyś [z łaski]
oczy mi zamkniesz[lecz będę patrzył]
i wtedy - swoje [ku mej uciesze]
smutne, zdziwione [po mnie! przecie po poecie!!!]
bardzo otworzysz [lecz w ciemność los mnie - biedactwo - zaszył]

Światło nie zgaśnie

Stoi i sapie, dyszy i dmucha,
Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha:
Buch - jak gorąco!
Uch - jak gorąco!
Puff - jak gorąco!
Uff - jak gorąco!

mnie też liże czasem

Sam był obłudnik i komformista . Pies mu mordę lizał -łajdakowi.

Jaki sprawny w słowie a jaki głupi -polubił komunę.

Tuwim, mistrz metafory

ale petarda, Tuwim kocham Cię!

tak

Uwielbiam!

to takie piękne...

boleśnie prawdziwy...