Tak to już jest, że o życiu szczęśliwym i radosnym nie ma wiele do powiedzenia, dopóki się ono nie skończy.
bardzo madra jest ta mysl i nie tylko z perspektywy konca, czyli smierci. Rowniez widze tu jeszcze cos innego, mianowicie dobre , szczesliwe zycie , to przewaznie bez sensacji , fajerwerkow i balonow . Bo dobro jest ciche
Dopiero z perspektywy Szarej Przystani widzimy, że nasze życie było radosne i szczęśliwe.
bardzo madra jest ta mysl
i nie tylko z perspektywy konca, czyli smierci.
Rowniez widze tu jeszcze cos innego, mianowicie dobre , szczesliwe zycie , to przewaznie bez sensacji , fajerwerkow i balonow . Bo dobro jest ciche
Dopiero z perspektywy Szarej Przystani widzimy, że nasze życie było radosne i szczęśliwe.