nawet ŚWIĘTY Flawian potrafi współpracować ''z tajemnicą dnia poprzedniego'' kilkanaście lat po'' ustawce '' , odmawiając pożyczki na chleb dla dzieci, choćby i złamanego szeląga . Potomstwo wariatki powinno umrzeć z głodu według niego , zapewne.

A i Stasia podejrzewam już zaciera ręce w makutrze na podtekście tajemnicy stadnej , pazurząc zakulisowo intonuje w niebo wzięta ''anie mówiłam ze wygram '', 'wszystko zostanie w rodzinie , emeryt ustawi różańcem chłopków , sceptyczne rozgłośnie radiowe ''wydawnictwo '' pod wyzwaniem , a ja będę tradycyjnie tylko nieskalana męczennica na wezwanie

Bywają '' tajemnice dnia poprzedniego '' , '' tylko nikomu nie mów '' święta pochodna moralnych ''rogaczy '' od odprawiania przed mszalnych modłów żałobnych zna ten temat perfekcyjnie ,podeślemy zakonnika RYSZARDA do spowiedzi , współbracia go nie znoszą , złośliwie nazywają go hrabią , niektórzy boją się do dnia dzisiejszego , tego rodzaju tajemnic

... tajemnica - słowo które pozwala mi ukryć moją głębię przed innymi... wodniki nie lubią "odkrywać" swojej głębi...

;-)

Ha, genialne!