Świat wytwarza tyle zgiełku, że nie można go przekrzyczeć krzykiem. Przekrzyczeć można półgłosem, szeptem.
Nie zaistnieje człowiek przeciętny Nie przekrzyczy Ani nie uciszy Nie masz ratunku Chyba że na sznurku
Nie zaistnieje człowiek przeciętny
Nie przekrzyczy
Ani nie uciszy
Nie masz ratunku
Chyba że na sznurku