Zgadzam się z przedmówcą w pełni To dobór parytetów decyduje o smaku zarówno młodości , wieku dojrzałego jak i starości , zdecydowanie , a nie różnorodność przypraw dodana w między czasie do potrawy , tym właśnie starość różni się od młodości i w tym tkwi jej urok... życie bowiem jako takie ma tylko wtedy sens kiedy jest zaplanowaną racją żywieniową idealnie dopasowaną wartościami odżywczymi nie tylko do obiadu ale także do podwieczorku i do drugiego śniadania Osobom które nie potrafią planować jadłospisu należy jedynie współczuć Jesteśmy bowiem tym co jadamy nigdy odwrotnie Myśl wyjątkowo zniesmaczona podtekstem , zapewne autorowi chodziło między innymi o pęd do zachowania gatunku ,, ale tak na prawdę ten tylko żyje w pełni kto potrafi sobie pewne oczywiste prawdy uświadomić Inni są jedynie skazani na dojadanie resztek z pańskiego stołu od początku do końca