Samotnicy dnia dzisiejszego, wy, odosobniający się, ludem wy kiedyś będziecie: z was, któryście się sami wybrali, powstanie lud wybrany - a z niego nadczłowiek.
Najbliżej ku Nadczłowiekowi są Samotnicy , ale nie ci którzy są sami na siłe bo ich los tak potraktował i cierpią z tego powodu , lecz ci co mają prawdziwą potrzebę bycia samemu , którzy w towarzystwie ludzi czują że ich doskonalsze ja zostaje przygaszone i duszą sie w chaosie prymitywnych wciąż jeszcze małpich instynktów ludzkich . Pasuje tu dobrze kolejny Cytat ,, Pogryzły cie muchy jadowite , widze jak jesteś tym umęczony , uciekaj do Samotni swej gdzie powietrze jest krystalicznie czyste " Taki właśnie rodzaj Samotnika Friedrich Nietsche uważał za protoplaste Nadczłowieka określał ich że są Oni niczym ciężkie krople wody spadające z ciemnej chmury która zwiastuje nadejście błyskawicy , a tą błyskawicą zwie sie Nadczłowiek . Tak więc Nadczłowiek będzie wolny od największej wady ludzkiej jaką jest ciągła potrzeba życia w stadzie odziedziczona po małpach . Ta potrzeba jest czymś prymitywnym co nie pozwala gatunkowi ludzkiemu ewoluować dalej , co trzymie go w pętach i zawęża żeczywistość sprawiając że jest on Niewolnikiem .