[...] państwo to nie dom, tylko raczej drzewo. Drzewa się nie buduje, rośnie samo, zgodnie z prawami przyrody, i to jest dłuższa sprawa. Nie murarz jest tu potrzebny, ale ogrodnik.
Być ogrodnikiem to znaczy stosować chemię, dobijać to co chyli się ku upadkowi, wyrywać to co uznamy za niepotrzebne, uzbroić się w nożyce i noże a potem odpowiednio zareklamować swoje produkty.