To prawda, trzeba mieć psa aby w ogóle pojąć, że w ogóle możliwe jest aby ten zwierzak rozumiał, wiedział, czuł i przede wszystkim współczuł człowiekowi. To jak z niepełnosprawnością, dopóki jej nie doświadczysz, żadna empatia nie odda równoważnego współczucia. W psich oczach można dostrzec więcej mądrości niż u niejednego człowieka, z całym szacunkiem ...