To ze mnie nie słyszy nie przeszkadza mi w rozważaniu jego myśli , w opiniowaniu ich , oraz w doskonaleniu siebie samej , dzięki temu .. właśnie Twoja przekora udowodniła ,że nie mieć własnego zdania na dany temat , a jedynie zapożyczone argumenty , to bułka z masłem , natomiast bardziej skomplikowanym jest być jego świadomym , w pełni
Zdecydowanie , ponieważ tylko przestrzeń realną jesteśmy w stanie zobaczyć , o ironio metafory literackiej , baraszkującej w fizycznej czasoprzestrzeni przekazu Zarówno bowiem opinia powielona przez nas bezwiednie jak i ta , narzucona nam siłą sugestii jest tylko utopią w naszej świadomości ,jest dla nas obcym tworem literackim , alegorią prawidłowej interpretacji , czytaniem między zapożyczonymi wersami , niezwykle trudne jest nam ją udowodnić , bez zastosowania sztucznej pozy