Najstarsi magowie Niewidocznego Uniwersytetu stali wokół i przyglądali się drzwiom.
Nie było żadnych wątpliwości, że ten, kto je zamknął, chciał, by pozostały zamknięte. Dziesiątki gwoździ mocowały skrzydło do framugi. W poprzek ktoś przybił deski. W dodatku aż do dzisiejszego ranka były ukryte za biblioteczką, którą ktoś przed nimi ustawił.
- I jest jeszcze kartka, Ridcully - przypomniał dziekan. - Czytałeś ją, jak przypuszczam. No wiesz, ta kartka, co jest na niej napisane: "Pod żadnym pozorem nie otwierać tych drzwi".
- Pewnie że czytałem - potwierdził Ridcully. - Myślicie, że czemu chcę je otworzyć?
- No... czemu? - zapytał wykładowca run współczesnych.
- Żeby sprawdzić, dlaczego są zamknięte, oczywiście.
74 969 wyświetleń
241 tekstów
62 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!