[...] nadzieja istnieje zawsze, do ostatniej chwili. Dlatego właśnie jest nadzieją. Nie możemy jej zobaczyć, ale ona jest dostatecznie blisko naszych twarzy, byśmy poczuli powiew poruszonego powietrza. Jest zawsze tuż obok i niekiedy udaje się nam ją schwytać i przytrzymać na tyle długo, by wygnała z nas piekło.
Nadzieja nie istnieje? Istnieje, chociażby na to, że jutro będzie świecić słońce, nadzieja moze być na wszystko, cokolwiek zapragniemy. Bo mieć nadzieje można zawsze, oczywiście gdy liczymy się z tym, że nie wszystko może być po naszej myśli.