Postanowiłem sprawdzić co mądrego powiedział ponieważ tak samo nazywał się gwałciciel z powieści "Zielona mila". Nazwisko nie kojarzy mi się przyjemnie ale człowiek mądrze mówi. Chociaż gdyby dajmy na to pracodawca testował najpierw co umiemy nim przystąpimy do pracy w dziedzinie naukowej to nauka rozwijała by się dość mozolnie :)
przyklaskalabym,gdybym na wlasne oczy nie widziala ludzi,którzy poszli na studia by sie wlasnie czegos w zyciu nauczyc... nikomu nie lizali dupy,ciezko pracowali.zal mi tylko tch ludzi,ktorzy po wszystkim sa glupsi niz na starcie,wiedza mniej niz kiedykolwiek,a wydaje im sie,ze swiat lezy u ich stop....tylko dlatego ,ze w maja ten nieszczesny papier,a ja nie....zal i szkoda tylu lat zycia