Tacy faceci mają swoje odbiorczynie ;) u nas mówi się "blachary". Tylko jeszcze jedna sprawa, lubię jak facet kocha swoje auto, dobrze prowadzi ale ma jeszcze coś w głowie więcej.
Ciężko mi się wypowiadać, bo nie znam problemu, który Cię gryzie ale ja znam wielu fantastycznych, mądrych facetów. Dla mnie zawsze było priorytetem to co facet ma w głowie a nie w spodniach bo nie wyobrażam sobie spędzać wieczorów u boku kogoś z kim nie mogę porozmawiać na swoje tematy bo w głowie ma "pstro", disco i piwo. W "Cruel Intentions 3" był taki cytat:
"Wiesz dlaczego nigdy z tobą nie spałam, bo nie jesteś dla mnie wyzwaniem i masz pewne braki. Mówię o pewnym seksownym ogranie. No wiesz im większy tym lepszy. O mózgu."