Lecz dziś wiem jedno: ten, kto szuka porządku niech unika psychologii. Niechże się zdecyduje raczej na fizjologię czy teologię, będzie miał przynamniej solidne oparcie – albo w materii, albo w duchu; nie pośliźnie się na psychice. Psychika, to bardzo niepewny obiekt badań.
Są tacy ludzie co pierniczą bzdury w sposób fachowy . Ale tak naprawdę nie rozumieją lub są wspomagani by osiągnąć pewien pożądany wizerunek. Symbolem takiego intelektualnego oszustwa jest niewątpliwie Olga Tokarczuk . Ja klasyfikuje ją w szeregu wykreowanych agentów wpływu rodem z dawnej bezpieki albo bardziej zrozumiale z dawnego NKWD . Dopatruję się takiej genezy powstania w -u Lech Wałęsa lub Owsiak , Michnik , no i Olga Tokarczuk oraz paru innych ciemnych postaci .
Olgę Tokarczuk klasyfikuję na podstawie prezentowanych przez nią wypowiedzi i tego, co przeczytałam z jej twórczości. Moich odczuć, po poznaniu tych treści. Dodam, że koncentruję się na literaturze.
Każdy ma swoje odczucia. Nie będę z nimi polemizować.
Odchodzę w "Ty wiesz swoje". W tej sytuacji dyskusja jest pozbawiona sensu. Porównaj swoją i moją argumentację. Dodam, że to była dyskusja. Krótka i wystarczająca.