Kiedy dawać psu kiełbasę zapalając lampkę, po jakimś czasie pies będzie wydzielał ślinę na sam widok światła. A kiedy człowiekowi pokazywać atramentowe bazgroty na papierze, po jakimś czasie powie, że to wzór na nieskończoność wszechświata. Wszystko to fizjologia mózgu, tresura, nic więcej.
Umieszczanie komentarza do tej myśli wymaga odwagi której nie mam tak do końca :) no ale coś sobie pomyślałem.. Wszystko jest względne i zależne od nastawienia mimo że większość to półmechanizmy niezależne od naszego nastawienia.. Wywody na ten temat jako filozoficzny bełkot nie zabroni nikomu indywidualnego zdania :)