"Bóg jest jak GPS - jeśli wybierzesz inną drogę, niż wyznaczoną w trasie, to On dostosuje dalszą część podróży, abyś i tak trafił do głównego celu" - nie pamiętam kto to powiedział, ale prawdziwe :)
Bóg dał nam kilka dróg do wyboru i to od nas zależy, którą wybierzemy, to od nas zależny jak nasze życie będzie wyglądało, czy spędzimy je z Bogiem, ufając, że to on pokieruje naszymi czynami tak abyśmy byli szczęśliwi. To ma sens tylko wtedy gdy się wierzy w Boga.
Moim zdaniem życiem kieruje po prostu niezliczona liczba przypadków. I nie ma tak, że gdzieś jest książka pod tytułem 'Życie zwykłego śmiertelnika o imieniu...' . Cóż, może sądzę tak dlatego, że nie wierzę w Boga.
eh co z was za ludzie?? wszystko zapisane przez Boga?? tam w gorze?? takie bzdury ze ani smiac ani plakac mi sie nie chce. wiec po co zyc skoro nie mozemy (wedlug was) podejmowac wlasnych decyzji?? kompletny bezsens!! "nasz los jest juz zapisany"... pojde jutro podlozyc bombe w metrze i co?? zrobilem tak bo to bylo zapisane przez kogos ze mam zabic setke ludzi?? myslcie troche powazniej i na swoj sposob. zyjcie swoim zyciem