Uwielbiam te słowa. Odkąd je znam (blisko 20 lat), stały się moim mottem życiowym. Jednakże moje doświadczenie nakazuje mi podzielić się własnym dopowiedzeniem do tego cytatu. • „Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.” (św. Augustyn) Ale: nie walcz złem ze złem. Pamiętaj też, że długotrwała walka spowoduje, że: „Staniesz się tym, z czym walczysz.” (autora nie pamiętam)
No może nie do końca tak...Zależy jak człowiek to rozumie. Mi się podobają te słowa. Po części zgadzam się z ~Emilią Szumiło. Jednak myslę, że dopóki walczymy jesteśmy zwycięzcami dla samych siebie i nie straciliśmy szansy na wygraną, bo w zwycięstwo trzeba wierzyć, a te słowa właśnie nam o tym przypominają, pobudzają do działania i intensywnej pracy, także nad samym sobą.
tak, oczywiście, walczyłem o dziewczynę którą mi zależało, i co mi z tego przyszło jedno wielkie g...., oczywiście ona też chciała być, ale głupimi cytatami nie zapełnicie 600 km odległości, być może jestem zbyt młody, ale walczyłem do końca i nic, nie wszystko da się zmienić pięknymi słówkami
Jakoś chyba w 2007 czy 2008 było to na plakacie promującym Białostocką Jagiellonię. I do dziś, dla mnie, to jedna z najmądrzejszych reklam jakie widziałem! Co do mądrości to bardzo motywująca - w ciężkiej chwili (jak mam sumienie czyste!) staram się jej trzymać... Szkoda, że tylko jeden plus wstawić można;(