Biedni myślą, że wszystko można mieć za pieniądze. Najbogatsi przestali już w to wierzyć.
Jakoś wydaje mi się że jest na odwrót
... a jednak najczęściej to prawda, dopóki sami na sobie się nie przekonają...
Ech... Mnie się wydaje, że w głównej mierze zależy to, od potrzeb.
Można byłoby również zamienić "biednych" na głupich i "najbogatszych" na mądrych. Jak się zastanowić to, na jedno wychodzi...
... bogaci duszą znają tę prawdę...
Jakoś wydaje mi się że jest na odwrót
... a jednak najczęściej to prawda, dopóki sami na sobie się nie przekonają...
Ech... Mnie się wydaje, że w głównej mierze zależy to, od potrzeb.
Można byłoby również zamienić "biednych" na głupich i "najbogatszych" na mądrych. Jak się zastanowić to, na jedno wychodzi...
... bogaci duszą znają tę prawdę...