I przyjdzie moment w którym poznasz ją, a ona dla ciebie pozostanie niezmienna od tego pierwszego spotkania. Myślę że nawet po latach nie wyda ci się stara, mimo zmarszczek śmiechowych koło oczu, bo kiedy raz zobaczysz je na jej twarzy, twarze młodszych dziewczyn będą wyglądały jak puste mapy na których nic związanego z Tobą się nie wydarzyło.
Zauważysz że może śmiać się dwukrotnie w tym samym czasie; dla wszystkich będzie świadczył o tym uśmiech, ale tylko do ciebie będą śmiały się jeszcze jej oczy.

W byciu samotnym dostrzegłem jeden plus - skoro nikogo już przy tobie nie ma, to na nikim się nie zawiedziesz, bo możesz liczyć tylko na siebie. Właśnie wtedy wydobędziesz z siebie prawdziwą siłę.

Nigdy nie będziesz miał na tyle czasu żeby zmienić świat, ale nigdy nie będzie Ci go brakowało na zmianę siebie.

Coraz wiecej przybywa ludzi którym choćbyś coś na złotej tacy podał, to i tak nie dostrzegą wartości otrzymanej rzeczy, skoro "przyjąć" dla nich, to żaden wysiłek a "dać" to rzecz nieznana.