Zgadzam się z każdym twoim słowem (dlatego też modyfikacja).
Chyba zbyt uogólniłam to co chciałam przekazać. (A może to ty rzuciłeś mi nowe światło na sprawę?)
Niemniej jednak mając na myśli związki z "dłuższym stażem" wiele facetów nie zostawi dziewczyny, której "jest pewien" dla przygody. A może się mylę? Jak to z wami jest?
ZeniAzGrajkowa
Autor
Zeszyty
Musimy go sami dostrzec.
To czy się zdarzy zależy od nas, gdy w niego uwierzymy, będziemy chcieli go współtworzyć i po prostu dostrzegać w każdej nawet najmniejszej sprawie.
Miłości ma, dlaczego Cię jeszcze nie ma...??
...Bo życie nie wymaga od nas samych sukcesów... Dba o to, byśmy wynieśli jak najwięcej doświadczeń z tego świata, by łatwiej nam było w dalszej egzystencji...
Zużywaj się, nie rdzewiej...i chyba wszystko jasne:P :))
A takie gadanie jeszcze bardziej nas przygnębia....
Duży plus.