Dzień dla Lilki zaczął się zwyczajnie, jak co rano wstała, umyła się, zjadła. Jedynym pocieszeniem był fakt, że był to dzień wolny od szkoły, a więc z niczym nie musiała się spieszyć. Lato i poranne promyki wpadające przez okno do jej domu, sprawiały, że zaczynała czuć tą pozytywną energię, a do tego świadomość, że dzień zamierza spędzić ze swą ukochaną siostrą. Można wspomnieć, że były to cioteczne siostry, ale nie potrafiły bez siebie żyć, a i tak każdy miał je za biologiczne, gdyż były nieziemsko do siebie podobne. Lilka w końcu ogarnęła się i pojechała do miejscowości gdzie mieszkała Roma. Ich mamy jechały do szpitala odwiedzić wujka, więc miały cały dzień dla siebie, no i młodszej siostry Romy, gdyż została [...]

Marzenia nie są najważniejsze. Dlatego nie warto ich realizować za wszelką, lecz za dopuszczalną cenę, bo są rzeczy od nich ważniejsze, których stracić po prostu nam nie wypada.

Pisał do Kaliny cały czas, nie miała już siły nawet mu odpisywać. Nie chciała go, nie rozumiała dlaczego on tego nie widzi, przecież tak wyraźnie dawała mu to odczuć. Trudno wytłumaczyć jego zachowanie, nie wiadomo czym było spowodowane. Być może świadczyło o jego głębokim zakochaniu bez reszty, a może po prostu o szaleńczym typie człowieka. W sumie ją mało to wszystko obchodziło, żałowała jedynie, że w ogóle kiedyś nawiązała z nim znajomość, nie sądziła, że teraz przyjdzie jej ponosić tego konsekwencje. Warto wspomnieć, że to nie był brzydki chłopak, w jej guście rzec można, z jakiegoś w końcu powodu musiała do niego zagadać. Mimo wszystko i wbrew pozorom jakie stwarzał był bardzo nieśmiały, sam nigdy wcześniej by nie zagadał do [...]

Tego dnia Łucja wstała z wielkim entuzjazmem, niby nic specjalnego, kolejny szary, pochmurny dzień, jak to różnie w kwietniu bywa. Dla niej jednak nie miało to żadnego znaczenia, nie przeszkadzało jej nawet, że to poniedziałkowy poranek, ciężki powrót do szkolnych obowiązków. Tego dnia właśnie miała kolejną lekcję gry na gitarze, wyczekiwaną cały tydzień. Pewnie nie cieszyła ją tak bardzo jedynie sama gra, a mianowicie... Igor był przystojnym brunetem, jednak o 10 lat starszym od Łucji. To on uczył ją grać, a młoda nastolatka bezpamiętnie się w nim zakochała.
Lekcjie zleciały jej niesłychanie szybko, wyleciała jak skowronek i po 5 minutach była na miejscu. Igor przywitał swoją uczennicę ciepło i kazał jej rozpakować gitarę. Łucja tak też zrobiła. Mężczyzna pokazywał jej [...]