Chciałabym tak móc po prostu zniknąć
Bym nicością co otacza świat
Móc na zawsze gdzieś odejść w ciemności
Mieć jedynie ciszę za swój strach
Bo niebo się kończy
Gdy zaczyna się ból, a kończysz się Ty
Nie wiedzieć co będzie znów jutro
Co przyniesie kolejny dzień
Nie mieć niczego przy sobie
Być wolnym i gnać w świat jak wiatr
Bo gdziekolwiek jestem nie czuję się Tym, kim powinnam być
Człowiek po prostu chciałby być wolnym
Mieć gdzieś co myśli ktoś
Iść za swymi marzeniami ślepo
W ciemności gubić strach
A gdy spotykasz mnie jak zawsze
I myślisz, ze wszystko OK.
Nawet nie wiesz jak ból rozrywa wnętrzności
Od cichego duszenia w sobie łez
Próbujesz być takim jak wszyscy
Ale czas [...]