Chyba że jest się potworem i plamki to drobiazg, szczegół, który nie wymaga uwagi... ''Plama na honorze dla mnie nie istnieje, lecz tylko dla ciebie, gdy pełną winy głową twoją ja glebę na swym zwyrodniałym polu sobie orzę i jakże kocham ja Ciebie, mój ty w lustrze potworze''... możesz zgadywać czyje to, powodzenia... bez urazy, pozdrawiam. ;)
Racja - sracja. Człowiek nie staję się potworem, gdy nie może na siebie patrzeć, wtedy to jest miękkim, nienawidzącym siebie zagubieńcem. To przykre, że ta 'myśl' zebrała aż 63 fiszki, to świadczy o tym, ile zagubieńców ucieka w internet... i pewnie im się zdaje, że są albo Kurtami Cobainami albo Jezusami. Jedyny tekst, który ma sens odnośnie bycia potworem to ten cytat: ''Kto staje się potworem, zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem'' - Dr.Gonzo... jest jeszcze jeden taki utwór zespołu z Holandii, który o tym traktuje, ale nie będę się rozpisywała... sam sobie Marku przeanalizuj: utwór pt.''Fiend'' zespołu Pestilence z płyty 'Ressurection Macabre', bodajże z 2009 roku. Znajdziesz tekst na Metallum... odnośnie bycia potworem... ilu w życiu spotkałeś prawdziwych potworów? Pozdrawiam, bez urazy. ;)
Strach, to jest czasem silniejsze od chęci podjęcia ryzyka.