Tak trudno znaleźć szczęście, jednak łatwo je zgubić; pędząc za czymś, właściwie nam niepotrzebnym.

Jestem pewna jednej, bardzo ważnej rzeczy, a mianowicie: w okresie świątecznym cuda się zdarzają. Wszystko może mieć miejsce, nawet najbardziej irracjonalna rzecz. Wystarczy tylko o nią poprosić.

Dziękuję, komukolwiek to zawdzięczam, za ten mały Cudek, którego tak pokochałam.

Szczęśliwego Nowego Roku, powodzenia w miłości, przyjaźni. Ale przede wszystkim - wiary we własne siły!

Najlepiej postawić sobie cel w życiu i dążyć do niego, mimo wszystko.

Trudno powiedzieć "żegnaj", gdy serce krzyczy "wróć".

Wiesz kiedy możesz nazwać to, jak się czujesz, bezsilnością?

Wtedy, gdy czegoś cholernie chcesz, ale nie potrafisz nic zrobić...

Tak prosto jest poddać się i powiedzieć sobie "trudno, tak musiało być". Jednak, czy nie warto trochę powalczyć, nawet jeśli się nie wygra, i żyć z myślą, że się próbowało? Bo co to za życie, ze zniszczoną psychiką i myśleniem tylko "co by było gdyby..."?

Więc próbujmy, starajmy się, a zostanie nam to w końcu wynagrodzone!

Czekała na nowy dzień, mając nadzieję, że wraz ze świtem, pojawi się nadzieja.

Dlaczego, jak tylko uda mi się wmówić sobie, że o Tobie nie pamiętam, nagle pojawiasz się przede mną, roześmiany i beztroski?

Przywiązanie psychiczne;
i już wiesz, że gdy nie rozmawiacie ze sobą czujecie się, jakbyście stracili część siebie.
Jakby ktoś, brutalnie oderwał kawałek Was. Kawałek, który odpowiedzialny był za to jedno z nielicznych, wyjątkowych uczuć. Za przyjaźń, przeradzającą się w miłość.

Gdy Czegoś bardzo chcesz, często tego nie dostajesz. Jednak, gdy Twa zachcianka wyląduje w pudle z napisem "przeszłość", spodziewaj się, że nagle może pojawić się to Coś i namieszać w Twoim życiu.

Gdyby samoloty, przemierzające podniebny świat, były spadającymi gwiazdami - siedziałabym na balkonie patrząc w niebo i prosząc o spokój duszy i znieczulenie się na ból, ból psychiczny, towarzyszący mi od kilkudziesięciu godzin.

Zainspirowane cytatem z piosenki H. Williams "Can we pretend that airplanes in the night sky are like shooting stars".

Wiem jedno, jedno wiem na pewno, że nie wróci już to co było, bo to co było, nie było na pewno.

Ilekroć próbuję sobie wmówić, że nic dla mnie nie znaczysz dociera do mnie jak bardzo chcę się okłamać.

Człowieku;
może czasem warto spojrzeć na swoje poczynania z drugiej strony?
Przyjrzeć się temu wszystkiemu co zrobiłeś, robisz i masz zamiar zrobić.
Może zauważyłbyś w tym błąd lub błędy, a wtedy uchroniłbyś się od własnej porażki?

A może nie...

Jakie to dziwne uczucie, gdy osoba, która była dla Ciebie autorytetem nagle staje się jedną z wielu, których obecność jest Ci niepotrzebna, a wręcz Cię denerwuje.