Nawet przodkowie wiedzieli, że najbliższa rodzina to coś więcej…
Coś, co warto pielęgnować, i dbać by trwała w swej potędze…
Gdyby nie rodzina, gdyby nie nasze więzy krwi, niebyli byśmy tym kim jesteśmy.
Najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że jakie drogi by nam przeznaczenie nie wyznaczało,
To my i tak nimi będziemy podążać, trwać w nich, jednocześnie umacniając nasze więzy krwi.
Czemu to jest takie ważne, potrzebne a i najważniejsze, magiczne?
Bo gdyby nie miłość, czas i bliscy, niemożna by się rozwijać,
Poznawać nowych osób, kto wie, może kogoś bliższego od własnych ziomków,
Czemu to podkreślam? … Proste, gdyby nie to wszystko, nie poznałbym ciebie, i tobie podobnych,
Wartych uczucia zwanego ponadczasowo kochaniem!
Ale co dalej? Co potem? Nic.
W tym cała magia, bo wszystko dalej, tak jak do tej pory,
Samo w sobie będzie trwać! Ewoluować, rozwijać się, przechodzić na nowe pokolenia,
Na następców tej magii, jaką są więzy krwi, przyjaźnie, czy w końcu miłości.
Nie wiem czy będzie nam dane się spotkać po tamtej stronie, ale wiem że ta była wystarczająco pełna, by zapełnić całe moje życie! :D