Na białej chmurze siedzisz Ty…
Spoglądasz z góry na swoją ukochaną…
Zastanawiasz się czemu Cie przy niej nie ma..
Ona jak małe dziecko płacze do poduszki..
Nie wie gdzie zrobiła bład.. czemu na zawsze Cie straciła..
Codziennie otwiera drzwi z myślą, że zobaczy Ciebie..
Codziennie widzi pustą wycieraczke..
Spogląda na fotografie na której Twoja twarz promienieje..
Brakuje jej tego widoku.. nie wie jak Cie odzyskać..
Chciała oddać życie abyś wrócił..
Ale Ty nadal na nią spoglądasz i nic nie robisz..
Krwawi jej serce.. z oczy płyna łzy pełne krwi..
Dotyka Twoich ubrań.. czuje Twój zapach..
Pamięta Twój dotyk.. przenika ją cała.
Chciałabym chociaż na kilka chwil wrócić do tego co było..
Sięga po nóż.. nie może znieś tego że nie ma Ciebie..
Wbije sobie go w serce… czuje się wolna..
Od teraz jest upadłym aniołkiem i razem z Tobą żyje po drugiej stronie
Rozdzieliło Ich Życie ziemskie połączyła śmierć..